Laura została wyrzucona razem ze swoimi dziećmi. To jest właśnie ten grzech – sterylizacja suki i znane –wysterylizuj się sama!!!
Lepiej wyrzucić całą rodzinę i problem z głowy! Bo przecież nie wydały się o dziwo piękne szczeniaczki do dobrych domów… Niech radzą sobie w obcym miejscu, same zdane na łaskę i niełaskę obcych ludzi, bywa, że okrutnych!
Laura broniła siebie i swoje dzieci przed ludźmi jak i innymi psami, biegającymi luzem. Robiła co mogła, żeby ktoś jej pomógł. Błagała o jedzenie, schronienie… Martwiła się nie tylko o siebie ale też o swoje dzieci. Od instynkt matki! Ktoś dobry nie przegonił, nie bił, nie strzelał z wiatrówki… podszedł prawidłowo, po ludzku. Zgłosił do gminy i rodzina trafiła do nas.
Laura ma około trzech lat i waży około 13 kg.
Jest pozytywna do ludzi jak i innych psów.
Szukamy tej oddanej, kochanej suni domku.
Tel. 535361111