Roczna kotka siedzi zamknięta w schronisku.
Bardzo cierpi z samotności. Jeszcze do niedawna miała przy sobie swoje ostatnie dziecko, ale nie mogliśmy zamykać mu drogi do nowego domu i poszedł do adopcji.
Misia (imię robocze) zamknęła się w sobie. Zobojętniała na otoczenie, na nas, na to, że trzeba jeść, coś pobroić… Misia nie cieszy się niczym, bo i nie ma czym.
Pilnie szukamy jej domu, najlepiej z innym stabilnym kotem. Musi zobaczyć, że jeszcze nic straconego, jeszcze może być pięknie.
Taką grzeczną i piękną kotkę, na pewno ktoś zobaczy i zadzwoni… bardzo byśmy chcieli.
Dajcie jej dom, bardzo prosimy.
Tel. 535361111