Szarunio w Schronisku już jest ponad dwa miesiące i dotąd nie miał szczęścia zostać wybrańcem do pokochania. Jego siostra Mamba już dawno ma dom..
Szaruś był bardziej nieufny, bał się ludzkich rąk, ale pięknie się otwiera, w domu z pewnością socjalizacja ze swoim człowiekiem pójdzie lepiej, niż w warunkach schroniska.
Lubi zabawy, psoty, ale dotykania nie lubi (co nie znaczy, że może się przekonać do tulasów w domu)
Kocurek jest całkowicie przygotowany do adopcji – odrobaczony, zaszczepiony, wykastrowany, oznakowany mikroczipem. Ma niecały rok.
Kuwetkuje bezbłędnie.
Tel. 535361111