Jeśli pamiętacie historię psa na drzewie, który wszedł tam za kotem i był ściągany przez strażaków to właśnie on. Nikt się po niego nie zgłosił, co jest dziwne, bo to taki wspaniały pies. Uroczy, łagodny, wesoły, fajny młodziak. Ma około trzech lat. Lubi suczki, do samców nie sprawdzany. Waży około 17kg. Ma na imię Albero. Szuka nowego domu.
Tel. 535361111